Niedawno minęło dwa lata od chwili wyborów samorządowych w 2018 r. Postanowiliśmy wskazać pięć największych wpadek wizerunkowych prezydent Gdańska.
5. Wódka i dwie cole
Marzec 2019 rok. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz nie próżnowała: zdążyła udzielić wywiadu niemieckiemu dziennikowi „Die Welt”, w którym poskarżyła się na PiS i zapowiedziała, że Gdańsk stanie się wzorcowym miastem w integracji uchodźców. Do Internetu jednak trafił film, dzięki któremu mogliśmy przekonać się, w jakie artykuły pierwszej potrzeby zaopatrzyła się Dulkiewicz. To wódka i dwie cole. I dwóch ochroniarzy pilnujących, żeby prezydent Gdańska bezpiecznie doniosła „flaszkę” do kasy. A gdzie zagrycha?
Nowowybrana prezydent Gdańska odniosła się do zakupów. „Od dwóch dni wielu pyta: ‚Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?’. Panowie ‚redaktorzy’ autorzy ‚hit newsa’ postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda… Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe” – napisała na Facebooku Dulkiewicz.
Butelka wódki, dwie cole i …trzech ochroniarzy.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz rozpoczęła urzędowanie z mocnym przytupem…
via @Stefczyk_Info https://t.co/AAII2oe7bg pic.twitter.com/6G3udFml4z— 10 murzynków® (@10murzynkow) March 8, 2019
4. „Jest gorzej jak za komuny”
Podczas słuchowiska dla Programu Drugiego publicznej niemieckiej rozgłośni Deutschlandfunk Aleksandra Dulkiewicz skarżyła się na „wykorzystywanie przez PiS siły” wobec samorządów. W pewnym momencie nagrania słychać, jak Dulkiewicz mówi o tym, dlaczego jej matka „czasem płacze”. – Obecna władza wykorzystuje swoją siłę – ustawy przepycha przemocą, nie szanuje praw człowieka. Moja mama płacze i mówi: Boże, teraz jest gorzej niż za komuny! – stwierdziła prezydent Gdańska.
Dulkiewicz przyznała potem, że jest dumna ze swojej matki i nie żałuje słów wypowiedzianych w niemieckim radio.
Die PiS Kampagne gegen #Gdansk
Któż lepiej o tym powie w niemieckim radiu niż Pani Prezydent @Dulkiewicz_A oraz @Adamowicz_Magda
Proszę posłuchać tej grozy … pic.twitter.com/sBHJ7pOZte
— Marcin Osowski (@osskaa) September 29, 2020
3. Egzotyczni goście
Prezydent Dulkiewicz zwracając się do zagranicznych prelegentów zwróciła się używając niefortunnego zwrotu „egzotyczni goście”. Sekretarz stanu landu Berlin Sawsan Chebli zareagowała na to wybuchem śmiechu.
Chwilę później głos zabrał burmistrz Londynu Sadiq Khan, mający pakistańskie korzenie. Jak przyznał, „nazywano go różnie, ale jeszcze nigdy »egzotycznym«”. – Dziękuję Ci Aleksandro – powiedział, śmiejąc się, w kierunku gdańskiej prezydent.
CO ZA EGZOTYCZNE RADIO pic.twitter.com/wk475Rs4mZ
— Ku Przestrodze #PeŁo to tego Świata zło# (@WieslawWielki) September 23, 2019
2. Tańce na 1 września
„W niedzielę 1 września polsko-niemiecka delegacja pojawi się o godz. 4.45 na Westerplatte, by wziąć udział w 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Na godz. 15 zaplanowano »marsz życia«, czyli radosny pochód który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą pod Bramę Zieloną, gdzie zaplanowano koncert, tańce i wspólne świętowanie” – wskazano.
Formuła obchodów w mieście rządzonym przez Aleksandrę Dulkiewicz spotkała się z krytyką. „Komunikat z oficjalnej strony Miasta Gdańska – 1 września gdańskie władze będą uczestniczyć w radosnym pochodzie, koncercie, tańcach i świętowaniu wspólnie z delegacją niemiecką. Zatkało mnie. Czy ktoś może mi wyjaśnić co się dzieje?” – pytał na Twitterze radny PiS Kacper Płażyński.
1 września 2019 r. w Gdańsku "na godz. 15.00 zaplanowano 'marsz życia', czyli radosny pochód który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą pod Bramę Zieloną, gdzie zaplanowano koncert, tańce i wspólne świętowanie". pic.twitter.com/XE3x9RCa7Z
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) July 30, 2019
1. Zapomnieć o Westerplatczykach
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w towarzystwie dyrektora Muzeum II Wojny Światowej Karola Nawrockiego odwiedziła teren wykopalisk archeologicznych na Westerplatte i spotkała się z archeologami. Prezydent zapaliła również znicze i złożyła kwiaty na Cmentarzyku Poległych Obrońców Westerplatte i na terenie samych wykopalisk.
Nic by w tym nie było dziwnego gdyby nie fakt, że Dulkiewicz odwiedziła miejsce walk 18 listopada, prawa dwa miesiące po tym jak znaleziono pierwsze szczątki, czyli 24 września. Wtedy to polskiego żołnierza odnaleziono podczas prac archeologicznych na Westerplatte w Gdańsku. Zachowała się czaszka wraz z kośćmi. To pierwsze od 1963 r. odkrycie na Westerplatte prochów polskiego obrońcy.

POLECAMY:
5 profili na Twitterze, które mogą wzbudzać postrach w Aleksandrze Dulkiewicz