Pięć goli strzelił w tym sezonie Bayern Monachium, wszystkie autorstwa Roberta Lewandowskiego. Niemiecka prasa jest zachwycona sobotnim hat-trickiem Polaka, który porównywany jest do Gerda Muellera.
Dwie bramki zdobyte w inauguracyjnym starciu z Herthą, trzy w sobotnim meczu z Schalke – dzięki tak fantastycznej skuteczności na starcie rozgrywek Lewandowski jest już liderem klasyfikacji strzelców z przewagą dwóch trafień nad Paco Alcacerem. Tak piorunujący początek musi robić wrażenie – dość powiedzieć, że jedynym piłkarzem w historii Bundesligi, który efektowniej zaczął sezon, był Gerd Mueller. Legendarny Niemiec w sezonie 1977/1978 strzelił sześć goli w dwóch spotkaniach. Ostatecznie uzbierał ich wówczas 24.
Dziennikarze „Bilda” są zachwyceni dyspozycją 31-latka i podkreślają, że taka skuteczność pozwoliła zawodnikowi stworzyć idealne okoliczności do przedłużenia kontraktu z klubem. Przypomnijmy – w czwartek „Lewy” ma prolongować obowiązującą do 2021 roku umowę o kolejne dwa lata.
Warto dodać, że Lewandowski jest też pierwszym zawodnikiem od czasów Roya Makaaya, który pokonywał bramkarzy w dwóch pierwszych kolejkach rozgrywek.
„Jego występ przyćmił debiuty Ivana Perisicia oraz Philippe Coutinho. Na stadionie w Gelsenkirchen zagrali po raz pierwszy dla Bayernu, ale trudno o tym pamiętać, kiedy taki wieczór zaliczył Lewandowski” – napisał „Kicker”.
Niedzielny „Bild am Sonntag” przyznał Lewandowskiemu „jedynkę” (skala od 6 do 1, przy czym 1 to klasa światowa), co oczywiście uczyniło go najlepszym zawodnikiem tego meczu. Nieco gorzej ocenieni zostali Kingsley Coman, Joshua Kimmich i Lucas Hernandez
źródło: tvp.pl