Mija już trzy tygodnie od kiedy na budynku magistratu ktoś namalował sprejem napis „Je**ć PiS”. Prezydent Gdańska na jednym z czatów zapowiedziała, że chcą go usunąć zgodnie z przepisami. Efektów nie wdać. Młody polityk PiS zadeklarował, że przywróci ścianę do stanu poprzedniego.
Od trzech tygodni na froncie budynku Urzędu Miejskiego w Gdańsku od strony ul. Nowe Ogrody widnieje napis wykonany sprejem „Je**ć PiS”. Przechodzi tamtędy kilka tysięcy osób dziennie, w tym mnóstwo urzędników. Problem wreszcie dostrzegła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Nie, nie jestem za chamstwem i wulgaryzmami. Rzeczywiście ten napis pojawił się na budynku urzędu pewnego wieczoru. Tutaj szukamy wykonawcy, który będzie mógł ten napis zgodnie z przepisami usunąć. Powinniśmy wszyscy zwracać uwagę na taką uczciwość w życiu społecznym – mówi Dulkiewicz podczas jednego z czatów.
Niemniej od tych słów minął już tydzień i z napisem nic się nie stało. Gdańska radna Prawa i Sprawiedliwości uważa, że miasto zwleka z usunięciem napisu.
Pani Aleksandra Dulkiewicz wspomina o jakiś przepisach, zamiast zlecić usługę firmie czyszczącej a nawet zatrudnionemu pracownikowi – mówi Joanna Cabaj, radna Prawa i Sprawiedliwości.
Młody polityk gotowy do działania
Wreszcie zainteresowanie usunięciem wulgarnego napisu na budynku gdańskiego magistratu wyraził młody polityk, Daniel Nawrocki.
Ponad trzy tygodnie od namalowania niezdarnego graffiti na Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Dziś zwróciłem się do prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz, wyraziłem swoją chęć do pomocy i odmalowania tej ściany – mówi Daniel Nawrocki, młody polityk – przewodniczący Komisji Kultury i Sportu w Młodzieżowej Raddzie Miasta Gdańska i członek Młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości.
Ponad trzy tygodnie od namalowania niezdarnego graffiti na Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Dziś zwróciłem się do Prezydent Miasta @Dulkiewicz_A, wyraziłem swoją chęć do pomocy i odmalowania tej ściany. @gdansk pic.twitter.com/b3l8bXLtkq
— Daniel Nawrocki 🇵🇱 (@dnawrocki_) November 16, 2020