Od początku kadencji bezpieczeństwo prezydent kosztowało blisko 1,4 mln zł. Kolejny rok to wydatek 578 tys. zł. Ochroniarze z firmy „Taurus” strzec będą Aleksandry Dulkiewicz przez siedem dni w tygodniu, średnio po 12 godzin dziennie.
Powodem, dla którego zdecydowano się na kolejny rok ochrony są listy z groźbami. W sumie do prokuratury trafiło 30 zawiadomień w tej sprawie.
Aleksandra Dulkiewicz z usług firmy ochroniarskiej korzysta w lutym 2019 roku, krótko po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, ale jeszcze przed zaprzysiężeniem na prezydenta miasta. Wówczas na ochronę, od lutego do listopada, magistrat wydał ok. 290 tys. zł. W zeszłym roku było to 516 tys. zł.
Licząc z nową umową, na ochronę prezydent przeznaczono w sumie blisko 1,4 mln zł.
Ranking. 5 wpadek Aleksandry Dulkiewicz, o których wyborcy będą pamiętać