Przechodnie już nie przeczytają wulgarnego napisu „Je**ć PiS” namalowanego dotychczas na budynku Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Właśnie został usunięty. Od jego umieszczenia minął ponad miesiąc.
Doczekaliśmy się usunięcia wulgarnego napisu, który pojawił się na murach Urzędu Miejskiego w Gdańsku wraz z Strajkami Kobiet. Oto efekt prac wymagających wg pani prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz specjalnych zezwoleń – poinformowała w mediach społecznościowych Joanna Cabaj, gdańska radna Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem władz miasta napisu nie można było szybciej usunąć, ponieważ wymagało to konsultacji z konserwatorem zbytków, a także z wyłonieniem firmy, która się tym zajmie. Wstępnie oszacowano, że likwidacja wątpliwego graffiti będzie kosztowała ponad 3 tys. zł.
Doczekaliśmy się usunięcia wulgarnego napisu, który pojawił się na murach UM Gda wraz z strajkami kobiet. Oto efekt prac wymagających wg p. Prezydent specjalnych zezwoleń i poprzednie zdjęcia @TVPGdansk @RadioGdansk @TV_Trwam @RadioMaryja @Zycie_Pomorza @cezarykrysztopa @pisorgpl pic.twitter.com/NOOzgKkK0V
— JOANNA CABAJ Radna Miasta Gdansk (@CabajJoanna) November 27, 2020
Ranking. 5 wpadek Aleksandry Dulkiewicz, o których wyborcy będą pamiętać